Nie płaczę z bólu. Staram się nie płakać ze smutku. Płaczę ze szczęścia.
Nie umiała kontrolować jeszcze wszystkiego. Uczyła się. Stała na przeciwko wielkiego wodospadu i patrzyła w głąb białej wody. Raz, dwa...zanurzyła się i przepłynęła na drugą stronę. Nie bała się. Dlaczego miałaby? Stanęła na czymś twardym i rozejrzała się wokół. Ostre skały i niezmierzona ciemność. Było tak, jak opowiadali.
albo słuchają muzyki. Jeszcze tylko 50 metrów i przejście dla pieszych. Dziewczyna. Idzie przede mną i płacze. Płacze?
- przepraszam, coś się stało?
- ...dostałam się na wymarzone studia.
Nie wiem dlaczego, ale nastawiłam się na odpowiedź w stylu 'okradli mnie', 'chłopak ze mną zerwał'. Ani na chwilę nie pomyślałam o szczęściu. Płacz. Przecież nie wszyscy płaczą z bólu i smutku. Są też tacy, co płaczą ze szczęścia.
~ Kara.
Łzy... szczęścia, smutku, bólu... Czasem zdaje się, że niczym się nie różnią, a każda pojedyncza łza to inne emocje! Pięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;*
poza--granicami.blogspot.com
Ślicznie napisane
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz
Obserwuje
Pozdrawiam, miłego dnia oliwiafelkel.blogspot.com
Słyszałam, że jak pierwsza łza leci z lewego oka, to płaczemy z bólu, smutku. Natomiast pierwsza łza wypływająca z prawego oka oznacza płacz ze szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńxxaureliaxx.blogspot.com
:) hmm ciekawe...
UsuńWoow jak cudnie napisane <3
OdpowiedzUsuńpoziomka1.blogspot.com
Ja bardzo często płacze ze szczęścia :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
świetnie piszesz ;) mi najczęściej zdarza się płakać, ale ze śmiechu ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx
Pięknie napisane .
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie :)
http://youngmotherwrites.blogspot.com/
Świetny post!
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? zacznij i daj znać u mnie :)
Zapraszam do mnie! KLIK
Serio? Tak trudno jest przeczytać linijkę niżej ze nie bawię się w obserwacje
UsuńFajnie pokazane, że łzy nie zawsze muszą być oznaką bólu i smutku. Jak czytałam o płaczącej dziewczynie pomyślałam sobie dokładnie to samo co ty. A tu proszę płakała, ale ze szczęścia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;* #Smile
Nasz blog - klik ♥
Na Twoim miejscu pewnie również pomyślałabym, że płacze, bo stało się coś smutnego. Lubię takiego typu krótkie historie z życia. Fajnie stworzyłaś ten post. Krótki, ale za to ile ma w sobie wartości. Zaraz posłucham tej piosenki. :) Arleta
OdpowiedzUsuńWiele ludzi postrzega płacz jako coś smutnego. Myślę, że to tylko taki odruch pod wpływem JAKICHKOLWIEK emocji. Przecież złoszcząc się też płaczemy (podobnie jak będąc szczęśliwym czy smutnym).
OdpowiedzUsuńoddychacpowoli.blogspot.com
Świetnie piszesz. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZdarza mi się płakać ze szczęścia,ale niestety częściej płaczę ze smutku.
Też bym się tego nie spodziewała ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com
Cudowny post! Mi również zdarza się płakać ale zawsze w takich chwilach się zastanawiam nad tym co mam i pomaga :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
https://happily-pink.blogspot.com/
Fakt- pierwsze co przychodzi ludziom do głowy to same złe powody
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Świetnie ujęte! Jakoś się tak niestety przyjęło, że płacz kojarzy nam się ze smutkiem, bólem. Fajny taki zimny prysznic dla przypomnienia, że można uronić kilka łez ze szczęścia :D
OdpowiedzUsuńmartynakrysinska.blogspot.com
Ludzie zapomnieli, że można płakać ze szczęścia, dobrze, że o tym przypominasz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Ludzie najczęściej właśnie kojarzą łzy ze smutkiem i zapominają, że istnieją także łzy szczęścia ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
W moim przypadku łzy towarzyszą mi na każdym kroku haha płaczę ze smutku jak i ze szczęścia..
OdpowiedzUsuńa nawet i z nudy haha Śliczne zdjęcia <3
Serdecznie zapraszam do mnie; http://sandraannakawa.blogspot.co.uk/
Ja często nie mogę powstrzymać się od wyrażania emocji. Wszystko po mnie widać...
OdpowiedzUsuńA wzruszam się naprawdę błahostkami i często się tego wstydzę.
Piękne zdjęcia!
Mój blog!- klik
Wielu ludzi uważa, że płacz jest oznaką słabości, a wręcz przeciwnie on jest oznaką siły, którą są nasze uczucia smutku i radości, dlatego płaczmy i cieszmy się jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sajecka.blogspot.com
każdy wybier swój sposób na życie :) i nie ma się czego bać czy wstydzić
OdpowiedzUsuńhttp://noa-artpage.blogspot.com/